sobota, 7 września 2013

Jak postrzegani są gracze ? (różne oblicza)

Witam!

     Wiele osób, które zapewne czyta ten blog jest w dośc młodym wieku nie przekraczającym dwudziestki. Tak więc ile to już razy słyszeliście od swoich rodziców: " Ty ciągle grasz, nic się nie uczysz" , albo "matury nie zdasz przez te cholerne gry" (to akurat ja słyszałem miesiąc przed maturą jak grałem w Far Cry 3). Nieraz także, słyszeliśmy, że nie dorośliśmy do życia lub jesteśmy uzależnieni. Jesli chodzi o ten aspekt ostatni to opisałem go we wcześniejszym poście (różnica między NO LIFE, a zwykłym graczem). Wróćmy jednak do głównego tematu dzisiejszego postu.

     Pierwszym obliczem, który mocno został zakorzeniony w świadomości naszych rodziców to bycie uzależnionym od wszelkich gier. Nieważne czy grałeś 30 minut czy 3 godziny i tak za dużo. Po za tym nigdy ale to nigdy nie przemówisz im do rozumu gdy wejdą do pokoju i zostaną Cię przy komputerze. Ty im mówisz "mamo to facebook" nie i koniec to GRA = zło wcielone. Zresztą ilu graczy Bogu ducha winnych uczyło się kilka godziny i robiło sobie przerwę na partyjkę w COD 30 min i to było dla rodziców za dużo. Moje doświadczenie podczas roku szkolnego było z reguły takie, że kiedy ja miałem przerwę na w/w CODa to zawsze wparowała mama i od razu była riposta "ty swoje życie zmarnujesz, przegrasz i skończą się marzenia". Ja nie wiem do tej pory ale chyba musiała mieć szósty zmysł i wiedziała od razu kiedy włączam tą grę...

     Drugim obliczem często spotykanym jest bycie NO LIFE. Z reguły poniekąd są gracze, odznaczających się cechami NO LIFE z drugiej strony nie można odnosić tego do wszystkich graczy. Tak jak w społeczeństwie są mordercy tak i w świecie graczy są no life - y. Czym się tacy gracze odznaczają przede wszystkim ich życie kręci się w okół gier i o grach. Można nawet powiedzieć, że są uzależnieni od gier, bo potrafią nie jeść nie pić tylko wbijać lvl w danej grze :). Krzywdzące jest jednak stwierdzenie, że wszyscy gracze są tacy. Gracz pasjonujący się grami spędzają tyle czasu przed nimi co ludzie łowiący ryby czy interesujący się sportem.

     Trzecim obliczem gracza, który panuje w mediach przede wszystkim to psychopata i morderca. Tak tak. Ile to już razy słyszeliśmy, że gry uczą przemocy, zabijania, a gracze mysia, że świat to GTA. Media wmawiają naszym rodzicom, że każdy gracz uważa, iż ma 9 żyć (my nie KOTY!!!) lub nie spotka go żadna kara za zbrodnie. To wszystko jest nie prawda. Kto jest skłonny do zabijania to czy zagra w grę czy obejrzy film czy pogra w piłkę i tak weźmie broń i wyżnie swoją klasę (przede wszystkim w USA, bo u nas nie można tak łatwo broni palnej kupić). Nie można mówić wprost, że gry uczą agresji, bo agresję każdy ma w sobie z natury,a  czy ja pohamować umie czy nie zależy tylko i wyłącznie od niego. Zresztą z reguły większość tragedii, morderstw wykonanych przez młodych ludzi bierze się z ich traumatycznych przeżyć.

     Ostatnim obliczem gracza, który oczywiście przez rodziców jak i media nie jest w ogóle brany pod uwagę to gracz - zwykły człowiek. Tak nic więcej jak zwykły człowiek, który to gra dla przyjemności lub traktuje gry wszelkiej maści jako hobby. Właśnie dla takiego gracza są krzywdzące wyżej wymienione trzy oblicza. Nie jest on ani psychopatą, ani NO LIFE. Ma swoje życie realne/prywatne oraz nie zawala szkoły ani obowiązków na rzecz gier. Jednocześnie jest zwykłym normalnym człowiekiem, który gra w wolnych chwilach dla odstresowania się. Nie bierze także, po zagraniu w CODa broni/maczety czy bóg wie czego i nie idzie do szkoły czy miejsca publicznego zrobić masakry.  Jednym słowem jeśli jesteś w pełni świadomy i nie masz "żółtych papierów" to na pewno nie staniesz się Andersem Breivikiem.

1 komentarz:

  1. "Do każdego masowego morderstwa, w którym zginęły co najmniej trzy osoby, dochodzi w miejscu, gdzie nie można wnosić broni - przekonywał republikański kongresman Louie Gohmert na antenie Fox News dzień po strzelaninie w Newtown. Należy on do osób, które uważają, że prawo do noszenia broni jest święte, a im więcej pistoletów i karabinów jest w rękach zwykłych obywateli, tym wszyscy są bezpieczniejsi."

    OdpowiedzUsuń

Przed publikacją KOMENTARZU musisz wybrać profil np: anonimowy, który jest nad przyciskiem OPUBLIKUJ